Celtic vs Kilmarnock

maring

Po wczorajszym przekonującym zwycięstwie Glasgow Rangers z Inverness 3:0, dzisiaj do rywalizacji w nowym sezonie SPL, przystępuje drugi główny pretendent do korony i odwieczny rywal The Gers, Celtic Glasgow.

Przeciwnikiem The Bhoys będzie średniak Kilmarnock dlatego należy domyślać się, że druga drużyna z Glasgow, również zainkasuje komplet punktów na inaugurację.

W bramce gospodarzy na próżno będzie dopatrywać się Artura Boruca. Polski reprezentant jest kontuzjowany i teraz swoje przysłowiowe pięć minut ma rezerwowy Mark Brown. W składzie mistrza Szkocji zabraknie także pozyskanego w letniej przerwie napastnika Scotta McDonalda i obrońcy Stevena Pressley'a, którzy pauzują za kartki z poprzednich rozgrywek.

Killie również przyjadą na Celtic Park osłabieni. Z powodu zawieszenia nie wystąpi Grant Murray, po operacji rekonwalescencję przechodzi Danny Invincibile, David Fernandez ciągle nie wrócił do zdrowia po kontuzji wiązadła krzyżowego z października ubiegłego roku, a pod znakiem zapytania stoi gra Garry Hay'a.

Trudno wyobrażać sobie inny wynik niż zwycięstwo Celtiku w tym spotkaniu. The Bhoys po raz ostatni nie zdobyli kompletu punktów z Kilmarnock w 1998 r. (od tego czasu 14 z rzędu wygranych u siebie). Nie miałoby to wielkiego znaczenia również, gdyby Celtic grał na wyjeździe. Na Rugby Park radzi sobie także świetnie i legitymują się serią dziewięciu zwycięstw z rzędu.

Celtic - Kilmarnock

Typ: 3:0

Celtic: M Brown - Wilson, McManus, Kennedy, S Brown, Donati, Caldwell, Hartley, Riordan, McGeady, Miller, McGovern, Vennegoor of Hesselink, Balde, Killen, Gravesen, Bjarnason, Jarosik, Żurawski.

Kilmarnock: Combe - Wright, Wales, Lilley, Sylla, Fowler, Bryson, Locke, Hamill, Johnston, Fernandez, O'Leary, Clancy, Koudou, Di Giacomo, Nish, Naismith, Harpur, Dodds, Gibson.