Trzy asysty Beckhama przy rekordowej widowni

maring

David Beckham grając po raz pierwszy przez całe 90 minut nie był w stanie zapobiec porażce swojego zespołu Los Angeles Galaxy 4:5 w wyjazdowym meczu z New York Red Bulls w rozgrywkach Major League Soccer.
32-letni Beckham na cztery dni przed meczem Anglii z Niemcami na Wembley zaprezentował bardzo dobrą formę. W środę Beckham po raz 97. przywdzieje reprezentacyjną koszulkę. Trzy bramki dla piłkarzy z Miasta Aniołów padły z jego podań. Mecz na Giants Stadium obserwowało rekordowa liczba widzów - 66 237. Tak wielkiej rzeszy fanów futbolu nie było w USA na meczu od 1980 roku, kiedy w drużynie Cosmos New York w remisowym spotkaniu z Fort Lauderdale zagrał słynny Brazylijczyk, trzykrotny mistrz świata (1958, 1962 i 1970) Edson Arantes do Nascimento Pele, a na mecz przyszło wtedy 70 312 widzów.

Sobotnie spotkanie z dziewięcioma bramkami uplasowało się na dziesiątym miejscu w historii rozgrywek biorąc pod uwagę liczbę strzelonych bramek. Rekordowa ich liczba padła 6 maja 1998 roku, kiedy Los Angeles zwyciężył Columbus 7:4.

pomarancza91

No to teraz David będzie na ustach wszystkich. Już jest, gdy strzelił gola, na niektórych serwisach telewizyjnych, jedyną wiadomością sportową była ta o pierwszym golu strzelonym przez Davida w nowym klubie i nie ważne czy to wiadomości angielskie, hiszpańskie, czy portugalskie. Takie wydarzenia z udziałem Davida są na pierwszym planie.
Nie można zapomnieć o radości ( a raczej jej brak Razz

) jego żony.

Wielu go skreśliło, a tym czasem nieźle sobie radzi i póki co wywiązuje się z swojej misji, popularyzowania piłki w Ameryce Wink