Inaguaracja sezonu ! Marsylia remisuje z beniaminkiem !

maring

W pierwszym spotkaniu 1. kolejki francuskiej Ligue 1 w nowym sezonie 2007/08 beniaminek ligi RC Strasbourg zremisowało bezbramkowo z Olimpique Marsylia. Mimo, że okazji do zdobycia bramki nie brakowało to na inaugurację rozgrywek nie doczekaliśmy się bramek i na pierwsze trafienie musimy poczekać jeszcze przynajmniej godzinę.

W pierwszej połowie spotkania okazji do zdobycia bramki nie brakowało. Na bramkę Cedrica Carasso jako pierwszy strzał oddam Wason Renteria, którego ładne uderzenie omal nie zaskoczyło golkipera Marsylii. W odpowiedzi na bramkę Stephane Cassard uderzał Boudewijn Zenden z dwudziestu metrów, ale golkiper gospodarzy również obronił strzał Holendra.

Upływały kolejne minuty meczu, a bramek na Le Meinau nadal nie oglądaliśmy. Wszystko to dzięki bardzo dobrej postawie bramkarzy obu ekip, którzy pewnie bronili strzały rywali. W efekcie po pierwszej połowie meczu mieliśmy bezbramkowy rezultat. Spotkanie na Le Meinau było debiutem trenerskim Jeana-Marca Furlana, który w najbliższym sezonie będzie prowadził ekipę ze Strasbourga, po tym jak opuścił Troyes.

W drugiej odsłonie meczu cały czas rosła przewaga Marsylijczyków. Podopieczni Alberta Emona mieli znacznie więcej sytuacji do strzelenia gola, ale nie byli wstanie zaskoczyć dobrze interweniującego Stephane Cassarda. Dobrych okazji nie wykorzystali Samir Nasri i Djibril Cisse. Z biegnącym czasem coraz mniej było podbramkowych sytuacji, a coraz więcej przewinień, szczególnie ze strony Marsylii.

Sędzia spotkania Stephane Lannoy chcąc utemperować zawodników co chwila sięgał do kieszonki po kolejny żółty kartonik. Gospodarzom bardzo zależało na zdobyciu pierwszego punktu w rozgrywkach w Ligue 1. Widać było bardzo duże zaangażowanie w szeregach obronnych gospodarzy, które ostatecznie zaowocowało zdobyciem jednego cennego punktu z wicemistrzem Francji.

[link widoczny dla zalogowanych]

Udało mi sie obejrzeć mecz Marsylli na SopCascie i jestem trochę zawiedziony. Bo moim zdaniem Strasbourg był lepszym zespołem, gdyby nie zmarnowali 100% okazji mogliby wygrać. W ekipie vice mistrza Francji dobrze zagrał jedynie Niang.