Lekarz Zidane'a pomaga naszemu stoperowi

maring

Kontuzja Artura Boruca to nie jedyny problem, który dotyka defensywę reprezentacji Polski w przeddzień wysyłania powołań na towarzyski mecz z Rosją - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". Z bólem pleców zmaga się bowiem obrońca Austrii Wiedeń Jacek Bąk.
– Przez niego jestem gotów do gry na 80 procent – mówi najbardziej doświadczony polski obrońca. Aby uporać się z kontuzją, udał się nawet na jeden dzień do Francji. Z Wiednia wyleciał z samego rana, po południu w stolicy Austrii był już z powrotem.

- Mam większe zaufanie do francuskich lekarzy i dlatego poleciałem do tamtejszego fachowca. To lekarz, który współpracował z Arsenalem Londyn, zajmował się i opiekował Zinedine Zidane`em, a polecił mi go Jocecyl Blanchard - powiedział "Komar".

CzekDobr

tego dziadka możemy zastąpić akurat obrońców w kraju mamy na poziomie